Chcę być matką egoistką

Obudziłam się przed szóstą, żeby mieć chwilę dla siebie, siedzę i pusto patrzę w monitor. Czytam te wszystkie bzdury na facebooku i tracę czas, nie potrafię się ogarnąć i skupić, w ten deszczowy i ciemny dzień.


Moje myśli biegają rozproszone po cichym mieszkaniu, dzieci jeszcze śpią, za chwilę będę musiała je obudzić, dzisiaj obie biegną do szkoły, na rozpoczęcie roku szkolnego, na który ja się nie wybieram.
Pierwszy raz zostaję w domu i nie dlatego, że tak sobie postanowiłam ale dlatego, że młodego drzemka jest dla mnie ważniejsza niż cała ta uroczystość szkolna, która trwa tylko godzinę, ale przez taką krótką godzinę, mogę mieć rozwalony cały dzień.
Nie obraziłam się jeszcze na wszystkich ludzi, chociaż tak rzadko się  z nimi spotykam, to oni obrazili się na mnie, kiedy urodziłam swojego synka.



Nie muszę ich dzisiaj wszystkich oglądać, udawać że wszystko jest piękne, nawet ta wstrętna pogoda. Uśmiechać się do nieznanych twarzy i rozmawiać o niczym.
Rok temu dziewczyny zmieniły szkołę, nie znam do tej pory żadnego fajnego rodzica z którym mogłabym pogadać, nie chodziłam na zebrania, ponieważ młody cały czas wisiał na cycku, zawsze było coś ważniejszego, ważniejszego do zrobienia z nim.
Mleczna droga dała mi ostro popalić, walczyłam o nią od samego początku, było naprawdę bardzo ciężko, a teraz mam ochotę już ją zakończyć, po dziewiętnastu miesiącach karmienia głośno krzyczę, że mam dość.
Nie chcę.
On rozumie większość tego co do niego mówię.
On nie chce przestać.



Jestem zamknięta  od półtora roku w czterech ścianach, od kilku tygodni dopiero poczułam wolność, wychodzę  z domu bez niego, fotografuję obcych ludzi, którzy stają mi się bliżsi kiedy naciskam spust migawki.
Lubię ludzi, po tej drugiej stronie, widzę ich w taki sposób, jak nie zobaczy nikt inny.
Tak ja nikt nie zobaczy mnie, nie odkryje moich myśli tak do końca.



Jestem głównie tylko matką, najczęściej występuję w postaci matki karmiącej ale chciałabym więcej czasu być sobą, robić coś dla siebie, a nie tylko dla swoich dzieci. Chcę ze świętym spokojem rozwijać swoją pasję być egoistką kilka godzin dziennie.



A Ty kiedy zrobiłaś coś dla siebie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz