Kto do nas zagląda, ten wie zapewne, że moje najstarsze dziecko cierpi na dysleksję. Córka od lat ma problemy z pamięcią i koncentracją.
Wszystkiego czego się uczy, pamięta tylko krótkotrwale, matematyka jednak sprawia jej największą trudność. W tym roku szkolnym nauczyciel zaproponował nam badanie dziecka w celu zdiagnozowania dysfunkcji matematycznej.
Co to jest dysfunkcja matematyczna?
Dyskalkulia to dysfunkcja oznaczająca trudności w nauce podstawowych umiejętności matematycznych, jej przyczyną może być m.in. niedotlenienie części mózgu w czasie porodu, u nas tak było, Ola urodziła się w zamartwicy , dostała tylko dwa punkty w skali Apgar.
W naszym przypadku konieczna jest pomoc poradni psychologiczno-pedagogicznej, w celu prawidłowego zdiagnozowania zaburzenia i podjęciu środków zaradczych.
Zanim poznamy wyniki badań, już uczęszcza na dodatkowe lekcje wyrównawcze i korepetycje z matematyki.
Objawy, które można zaobserwować:
- problemy z odczytywaniem poprawnej godziny z zegarka
- zapominanie następnego etapu jakiejś operacji
- słabe wyczucie kierunku, łatwa dezorientacja w otoczeniu,
- trudności z ustaleniem porządku wydarzeń przeszłych i przyszłych.
- problemy z opanowaniem podstawowych reguł liczenia,
- błędy "nieuwagi"
- trudności w rozumieniu języka matematycznego
- liczenie na palcach
- trudności w odczytywaniu map
- częste naciskanie złych przycisków w kalkulatorze
- uczeń wydaje się rozumieć temat na lekcji, ale nie umie samodzielnie pojąć go w domu
- trudności w kontynuowaniu rozpoczętych procesów matematycznych
Jak możemy pomóc naszym dzieciom, jeśli zauważymy ten problem?
Dyskalkulię, tak jak inne trudności w nauce, diagnozuje się w poradniach psychologiczno-pedagogicznych i specjalistycznych, w indywidualnym badaniu psychologicznym i pedagogicznym. Jest to długi proces,który obejmuje:
- badanie psychologiczne i pedagogiczne,
- szczegółowy wywiad z rodzicami dziecka, dotyczący rozwoju psychoruchowego z uwzględnieniem chorób wczesnego dzieciństwa, wydarzeń mogących mieć wpływ na jego przebieg, występujących trudności i mocnych stron dziecka,
- analizę dokumentów (świadectwa szkolne, opinia nauczyciela, dokumentacja medyczna),
- analizę prac dziecka, zeszytów szkolnych,
- obserwację dziecka w czasie działalności matematycznej (koncentracja uwagi, tempo pracy, stosunek do podejmowanych zadań).
Dziecku z dyskalkulią przysługuje:
Nauczyciel jest zobowiązany dostosować wymagania edukacyjne do indywidualnych potrzeb psychofizycznych i edukacyjnych ucznia, nie może też wpisywać do dziennika ocen niedostatecznych.Opinia poradni jest również podstawą do dostosowania warunków i formy sprawdzianu przeprowadzanego w ostatnim roku nauki w szkole podstawowej lub egzaminu gimnazjalnego do indywidualnych potrzeb psychofizycznych i edukacyjnych ucznia.
Edit:
Ola ma wydłużony czas na sprawdzianach i egzaminach, może używać kalkulatora w obliczeniach na klasówkach (nie każdy nauczyciel na to pozwala), w badaniach wyszło, że nie mieści się w skali, i chociaż widać, że ma problem, to nie można uznać go jako dysfunkcja matematyczna.
Edit:
Ola ma wydłużony czas na sprawdzianach i egzaminach, może używać kalkulatora w obliczeniach na klasówkach (nie każdy nauczyciel na to pozwala), w badaniach wyszło, że nie mieści się w skali, i chociaż widać, że ma problem, to nie można uznać go jako dysfunkcja matematyczna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz