Pod koniec drugiego trymestru dopadł mnie kryzys.
Lęk, zwątpienie , niepewność nie daje mi spać.
Odczuwam nasilenie zmęczenia.
Synek daje mocno znać o sobie silnymi kopniakami, chociaż wciąż mówię do Niego, by już przestał.
Rozliczę go za to jak dorośnie.
Mój brzuch jest spięty.
Przeżyłam najgorszy tydzień.
Na nic nie mam ochoty.
Matka ma prawo do słabości, jeśli ta słabość nie trwa zbyt długo i nie przerzuca się na jej otoczenie.
Wiedziałam, że lekko nie będzie. Przecież to trzecia ciąża.
Pytam się więc.
Co Ty mi zrobiłeś?
Moje WADY CIĄŻY
Przewracam się w nocy z boku na bok,szybko zasypiam i szybko się budzę.
Żylaki pękają mi na nodze, opaska uciskowa już zamówiona, krótkie spódniczki mogę wyrzucić do pojemnika na śmieci.
Spacer czy wyjście z domu, kończy się małymi skurczami.
Co pół godziny wołam "s i k u".
Nie pamiętam kiedy usuwałam swoje owłosienie poniżej pępka, zaczynam przypominać swoich przodków.
Małpa!
Siedzę w domu w towarzystwie psa, bo dzieci w szkole i do nikogo gęby nie otworzę.
Kiedy mam ochotę na swoje zachcianki nigdy nie ma tego w domu, a do sklepu psa nie wyślę.
Widzę tylko brzuch, dlatego buty zakładam wciąż brudne. Dobrze, że jeszcze potrafię je założyć ale to nie potrwa długo.
Najprzyjemniejsza chwila w tym tygodniu?
Kwiaty od męża, dawno nie dostałam żadnego bukietu.
Musiałam go ochrzanić zamiast podziękować, powód - szkoda kasy.
Każdy powód jest dobry, moje hormony szaleją.
Wybór imienia, padły pierwsze propozycje:
Staś, Antoni,Wiktor, Kacper, Przemek, Romuś
Imię jeszcze nie wybrane ale trwają wciąż negocjacje.
Dasz rade, ściskam. Z imion przemawia do mnie tylko Wiktor, ale oczywiście to moje zdanie.
OdpowiedzUsuńDasz rade, ściskam. Z imion przemawia do mnie tylko Wiktor, ale oczywiście to moje zdanie.
OdpowiedzUsuńaj,Agatko,zaciśnij zęby i nie daj się małemu terroryście :P bo jak teraz mu pozwolisz, to wiesz...:D mój faworyt to Kacper i Staś
OdpowiedzUsuńAgata! Dasz radę, trzymam kciuki, by uciążliwości trochę odpuściły!
OdpowiedzUsuńaż za dobrze to pamiętam, ale już nie długo te dolegliwości się skończą ;)
OdpowiedzUsuńAgata, dasz radę jeszcze chwila :)
OdpowiedzUsuńps. wszystkie imiona mi się podobają :)
to był kryzys!
OdpowiedzUsuńTrzeba pomyśleć pozytywnie to dodaje nam siły. trzymam kciuki za Was :*
ps. Wiktor to mój faworyt! Ściskam :)