Zamieniłem brata przez internet - Jo Simmons

Kiedy się urodziłam moja starsza siostra chciała mnie sprzedać 

sąsiadce, bardzo często się z nią kłóciłam, nawet biłam. W rodzeństwie tak już jest, nie zawsze bywa słodko.


Gdyby moja siostra miała taką możliwość jak główny bohater książki, na pewno zamieniłaby mnie na inny model, na lepszą młodszą siostrę, a może na brata, któż to wie.


 Johnnny przez przypadek odkrył bardzo interesujący portal  na stronie www.zamianarodzenstwa.pl, tam znalazł oferty zamiany brata lub siostry. Na zdjęciach widział tylko uśmiechnięte twarze, wyglądały miło i pięknie bawiły się razem. Prawie jak w Raju.



Rozmarzył się przez chwilę, chciałby mieć miłego brata, który nie będzie dokuczał, robił głupich żartów i wyzywał od leniwców, wypełnił formularz rejestracyjny, może kiedyś zamieni swojego starszego brata.

Kiedy Ted znowu coś przeskrobał, postanowił skorzystać z portalu by zamienić swojego brata. Przyszedł czas na wielkie zmiany, Johnny wysłał zamówienie, wkrótce miały nadejść lepsze dni.

Nie było lepiej, dostał zamówienie bardzo szybko, ale chłopiec który przyjechał okazał się syrenem, kiedy zmoczył swoje nogi pojawiał się rybi ogon.



 Johnny oddał syrena i zamówił kolejnego brata.

Ciężko było znaleźć ideał.
Za czwartym zamówieniem dopiero spodobał mu się Alfie, który oczarowywał słodkim uśmieszkiem i został z Johnnym najdłużej.
Chłopiec tęskni za swoim prawdziwym bratem.

Czy odnajdzie najlepszego brata, musicie przeczytać sami.



Książka bardzo spodobała się Julii, jest wesoła i zabawna, pewnie też chciałaby zamienić swoje rodzeństwo na inne, lepsze, z którymi mogłaby bawić się bez kłótni całymi dniami. Nic w tym dziwnego, większość z nas gdyby miała taką możliwość na pewno by skorzystała.


Książeczkę bardzo polecamy.

Wydawnictwo Dwukropek


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz