Swoje brudy sama zamiatam pod dywan

Właśnie skończyłam sprzątać mieszkanie, mieszkanie w którym mieszkam ze swoją rodziną i tak mnie coś natchnęło na napisanie wpisu o sprzątaniu właśnie.


Od małego zawsze pomagałam mamie, nie pamiętam czy ktoś mnie tego uczył, po prostu chciałam by moja mama wracając z pracy uśmiechnęła się do mnie w ramach podziękowania. Nikt nie zmuszał mnie do sprzątania, chodziłam do pierwszej klasy szkoły podstawowej, byłam przecież tylko małą dziewczynką



 Patrząc na swoje latorośle zastanawiam się co mają wspólnego ze mną, ja kocham sprzątać i robię to codziennie.

Przez kilka lat sprzątałam u obcych ludzi, pracując jako gosposia domowa, ludzie szanowali moją pracę i byli z niej zadowoleni, kasa i uśmiech ludzi mi wystarczyła do szczęścia. W swoim domu chociaż często padam na pysk, sama zamiatam swoje brudy pod dywan.
Tak przyznaję się, kiedy widzę kawałek ciastka na podłodze, a dopiero schowałam odkurzacz potrafię czasem ten maleńki okruszek wrzucić by nikt go nie widział :D

Dwie duże bałaganiary, mniejsza jest oczywiście tą większą, która wyrządza szkody niczym szalone tornado ale wybaczam jej, ponieważ ma duszę artystyczną i cały czas coś tworzy, maluje, wycina.

To moja wina, że nie za często wymagam od swoich dzieci i często je wyręczam w obowiązkach.

Dziewczyny mają dużo zadawanych lekcji, a ja wiecznie je wyręczam z obowiązków domowych. Jedyne co mają robić to sprzątać swój pokój, robić sobie kanapki do szkoły, oraz pomóc przy przygotowaniu kolacji lub stołu do posiłku.
Starsza córka nauczyła się prasować, ale pozwalam tylko na prasowanie jej rzeczy, zawsze mi trochę lżej, a domagam się pomocy przy żelazku, jak uzbiera się wysoka sterta nieuprasowanych rzeczy z całego tygodnia ( raz w miesiącu).

Nie jest tego za dużo ale ja nie mam za wiele wymagań, kiedy coś wychodzi z ich pokoju, zanoszę im ścierki i odkurzacz i wiedzą co mają z tym zrobić, przecież wiecznie nie będę zamykać drzwi ;)

Przygotowałam dla Ciebie listę, możesz ją sobie pobrać  jeśli się przyda :)

- lista do 6 lat <klik>
- lista do 10 lat i więcej <klik>







Antek to moja krew, obserwuje mamę co robi każdego dnia, odkurza razem ze mną, jeżdżąc na śmieciarce od Wadera, wjeżdża razem ze szczotką od odkurzacza w każdy kąt. Chowa kredki do pudełka kiedy skończy kolorować, sprząta swoje klocki po skończonej zabawie, cieszę się że rośnie mi największy pomocnik w domu :)
Takie dziecko to skarb!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz